Strony

czwartek, 7 stycznia 2016

Renata Piątkowska o wielkich problemach małych ludzi


„Twardy orzech do zgryzienia” Renaty Piątkowskiej to książka, która z całą pewnością powinna znaleźć się w dziecięcej biblioteczce. To zbiór 10 opowiadań, których bohaterami są dzieci przeżywające przygody jakże bliskie wszystkim przedszkolakom. 


Zabawne historyjki pozwalają m. in. oswoić lęk przed szczepieniem oraz pokonać strach przed ciemnością, która ogarnia dziecięcy pokój wieczorową porą i uaktywnia wszelkie nocne straszydła :) Przekonują, że warto marzyć i spełniać swe marzenia. Ostrzegają przed niebezpiecznymi zachowaniami, ukazują ich konsekwencje i uczą, jak należy zachować się w przypadku np. zgubienia się. Pokazują, że nawet mały człowiek w piżamce w krokodyle może dokonać czegoś wielkiego i zostać bohaterem. Uświadamiają, czym jest obowiązkowość i odpowiedzialność za zwierzaki, których właścicielami tak często pragną być dzieci.
W książce nie ma natrętnego moralizatorstwa, a mimo to każdy przedszkolak bez trudu wyłapie sens każdej historyjki. Poszczególne opowiadania bawią humorem i zachęcają do rozmów nt. istotnych problemów nurtujących maluchy. Naszą uwagę zwróciły również zabawne ilustracje autorstwa Artura Nowickiego.
Szczerze polecamy!

3 komentarze:

  1. Żałuję że nie dotarłam tu rano, przed zaopatrzeniem się w nowe książki. Ta z pewności jest na naszej liście - Chcemy. Brzmi super. Lubimy takie książki z przesłaniem. ..

    Zapraszam też do mnie...

    Www.rodzicczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nasza lista też długa i przy każdym zamówieniu z trudem powstrzymuję się przed zakupowym szaleństwem :) Pozdrawiam i z pewnością będę zaglądać w poszukiwaniu czytelniczych inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda ciekawie, a J. lubi książki tej autorki, więc może poszukam
    mam wrażenie, że Renata Piątkowska pisze bardzo dużo, więc już ma wprawę w docieraniu do dzieci - to dobrze, bo w ten sposób łatwiej można im przedstawić niektóre ważne sprawy

    będzie mi miło jeśli podzielicie się (i nie tylko Wy!) swoimi styczniowymi lekturami na fb

    OdpowiedzUsuń